Adam Kucz kontra Rui Costa. Bogdan Pieniążek versus Joao Pinto. Polskie kluby jedenaście razy mierzyły się do tej pory z ekipami z Portugalii. Wyprawa na skraj Półwyspu Iberyjskiego przez lata jawiła się jak wyprawa na koniec świata. GKS Katowice do Lizbony poleciał starym bombowcem, a piłkarze Ruchu Chorzów przez pięć godzin oczekiwali we Frankfurcie na przesiadkę. Dziś z Portugalczykami gra Lech Poznań. Na szczęście u siebie. Transmisja meczu Lech Poznań – Benfica Lizbona na żywo w Telewizji Polskiej.
Gigantyczny Estadio da Luz zrobił na piłkarzach GKS piorunujące wrażenie. – Jeszcze nigdy nie grałem na tak wielkim stadionie. Chciałbym, aby przyszło jak najmniej ludzi – powiedział dzień przed meczem Dariusz Wolny. Nazajutrz mógł być zadowolony, bo 100-tysięczny stadion wypełnił się w zaledwie dziesięciu procentach.
Wielkie puste trybuny nie wprawiły więc gości w zakłopotanie. Już na samym początku Adam Kucz posłał fantastycznego rogala z rzutu rożnego. Piłkę wybił stojący przy słupku Vitor Paneira, jednak niemal nikt z obserwatorów nie miał wątpliwości, że wygarnął piłkę już zza linii. Niemal nikt, bo nie zauważył tego austriacki sędzia Karl Finzinger. GKS był raz jeszcze bliski wyjścia na prowadzenie, ale piłka po strzale Krzysztofa Maciejewskiego odbiła się od poprzeczki. Potem do głosu doszli gospodarze, którzy ostatecznie wygrali 1:0.
Nic dziwnego, że do rywalizacji z Ruchem trzy lata później podeszli w stu procentach skoncentrowani, a i rywal tym razem był mniej wymagający. 5:1 w pierwszym meczu załatwiło sprawę. Ruchowi nie szło też w lidze, zajmował ostatnie miejsce w tabeli, więc przed rewanżem z Benficą Jerzy Wyrobek stracił pracę, a stery objął Orest Lenczyk. Mecz z Benficą był jego debiutem, więc za punkt honoru postawił sobie, by nie przegrać. Bezbramkowy remis przyjął z satysfakcją, a dla kibiców Ruchu największą atrakcją był przyjazd słynnego Eusebio. – Trzy lata temu też byłem w Polsce i pamiętam, że wtedy było nam o wiele trudniej – powiedział dziennikarzom po meczu. A ci zrobili wielkie oczy, bo trzy lata wcześniej na stadionie GKS nikt go nie wypatrzył. Podobno był chory.
Na przełomie wieków i na początku lat dwutysięcznych z Portugalczykami dwukrotnie mierzyła się Wisła Kraków. Najpierw z FC Porto, potem z Vitorią Guimaraes. Przy tej pierwszej okazji trenerem Białej Gwiazdy był Orest Lenczyk i znów w pełni zadowolił go wynik 0:0. Przed pierwszym meczem w Krakowie mocno obawiał się siły ofensywnej Portugalczyków i postawił na defensywę. Na ławce pozostawił m.in. Tomasza Frankowskiego i Macieja Żurawskiego, który nie grał wtedy jeszcze tak dobrze jak przez kolejne lata. Piłkarze wyczuli obawy trenera i jeszcze przed meczem na jego tablicy ktoś zawiesił pampersa. Lenczyk nastawienia nie zmienił, a ultradefensywna taktyka nieomal nie dała wygranej, ale Olgierd Moskalewicz zmarnował kilka fantastycznych okazji do zdobycia gola. W rewanżu wiślacy byli już tylko tłem i przegrali 0:3.
Przed wyjazdem na mecz rewanżowy trener Jagi Ireneusz Mamrot najwyraźniej uznał, że najlepszą obroną będzie atak. I dobrze na tym wyszedł. Polska drużyna już w szóstej minucie wyszła na prowadzenie, potem jednak straciła dwa gole i w przerwie było dość nerwowo. Zaraz po przerwie Jaga wyrównała, a potem już do końca meczu trwała walka cios za cios. W 79. minucie Taras Romanczuk strzelił swojego drugiego gola w tym meczu i wtedy było 4:3 dla Jagiellonii. Gospodarze wyrównali, ale na więcej ich nie było stać. Jagiellonia natomiast w kolejnej rundzie musiała uznać wyższość belgijskiego KAA Gent.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.